Już dosyć wspomnień , czas na nowości oczywiście w stonowanych barwach. Ten chustecznik powstawał z myślą o jakiejś eleganckiej łazience lub sypialni . Góra wykończona koronką.
Piękny! Mam cudowne skojarzenia z polskimi, przedwojennymi komediami romantycznymi z Bodo, Smosarską i Ćwiklińską. To przez tę czcionkę "bardzo art deco" i tło, które przywodzi mi na myśl podłogi w salach balowych z filmu :D
Przepiękny :) uwielbiam Twoje dzieła w takich kolorach stonowanych, bo sama takie lubię :) Skąd Ty bierzesz takie rewelacyjne motywy??? No i zazdroszczę Ci talentu :) Pozdrawiam ciepło :)
eh !!! To chyba najbardziej Greglisowy chustecznik jaki widziałam. Nie trzeba podpisywać - każdy rozpozna, że to Twoje dzieło. Moim zdaniem piękne i stylowe w każdym najdrobniejszym szczególe.
Wszystkie prace, zdjęcia i teksty zamieszczone na tym blogu są wylącznie wlasnością autorki ( w innych przypadkach jest to wyraźnie zaznaczone) Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć , tekstów oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Piękny! Mam cudowne skojarzenia z polskimi, przedwojennymi komediami romantycznymi z Bodo, Smosarską i Ćwiklińską. To przez tę czcionkę "bardzo art deco" i tło, które przywodzi mi na myśl podłogi w salach balowych z filmu :D
OdpowiedzUsuńŚwietny chustecznik! Bardzo stylowe połączenie Ci wyszło:) Widzę, że z komputerkiem lubicie się coraz bardziej:) I fajnie!
OdpowiedzUsuńk_izydorczyk
Mam bardzo podobne skojarzenia. Sala balowa, fraki i wieczorowe suknie, a w tle (jakże znana) piosenka: "Slaba pleć, a jednak najpiękniejsza..."
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :) uwielbiam Twoje dzieła w takich kolorach stonowanych, bo sama takie lubię :)
OdpowiedzUsuńSkąd Ty bierzesz takie rewelacyjne motywy???
No i zazdroszczę Ci talentu :)
Pozdrawiam ciepło :)
przepiękny! Cudownie dobrane motywy
OdpowiedzUsuńProstota i elegancja, podziwiam wszystkie Twoje pracę w zachwycie.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie Klasa!
OdpowiedzUsuńbajeczny:)
OdpowiedzUsuńeh !!!
OdpowiedzUsuńTo chyba najbardziej Greglisowy chustecznik jaki widziałam.
Nie trzeba podpisywać - każdy rozpozna, że to Twoje dzieło.
Moim zdaniem piękne i stylowe w każdym najdrobniejszym szczególe.