piątek, 10 lipca 2009

koń jakby ze srebra ...



Na wyprzedaży wpadł mi do ręki metalowy koń, czarny niczym silhoette. Od razu zobaczyłam go u siebie na podłodze przed kominkiem. Koń jest spory, razem z podstawą ma 70 x 90 cm. Nie mógł zostać czarny bo zlałby się z kominkiem dlatego postanowiłam pokryć go srebrnymi płatkami. Niebyłabym sobą gdyby w takiej postaci pozostał. Stąd dodatkowe elementy w postaci ryb, które myslę uzupełniaja go w całosci. Taka niekonwencjonalna zabawa. Ale przeciez nie wszystko musi być oczywiste.









A tak wyglądał zanim dopadła mnie wena twórcza

niedziela, 5 lipca 2009

Odrobina kiczu...



W postaci turkusowej komódki z złotymi gałeczkami i kryształkami na dostawkę.
Ale zeby tak słodko nie było, dodałam graficzne, białe maki, które myślę łagodzą kiczowate połaczenie ( zamierzone :) złota i turkusu.
Tak mocny zestaw był konieczny ponieważ komódka stanie w salonie pełnym stonowanej szarości







piątek, 3 lipca 2009

Biżuteria dla Apartu...
















Wiem, że dawno nic nie pokazywałam, teraz muszę trochę nadgonić zaległości.
W technice decoupage powstaje kilka nowych projektów, w projektach wnętrzarskich również, a w ubiegłą niedzielę zadebiutowałam w projektowaniu biżuterii I to z sukcesem :). W ogłoszonym przez firmę Apart konkursie na projekt biżuterii zajęłam II miejsce. Jest to dla mnie wielkie wyróżnienie :). Same projekty również postaram się zaprezentować