sobota, 27 grudnia 2008

Mery Poppins i ciasteczka


Wypatrzyłam kiedyś szklaną paterę na ciastka. I od razu zobaczyłem pewne skojarzenie ciasteczka - dzieci - Mery Poppins, koniecznie w słodkich rózowych barwach ale nie różach to byłoby zbyt słodkie.Różowe hortensje były idealne. Wyciełam ich całe morze,każdy kwiatuszek był przyklejany osobno, dawało to większe możliwości kompozycyjne.

4 komentarze:

  1. pięknie ozdobiłaś paterę i choć musiałaś się na pewno sporo napracować efekt był tego wart!

    OdpowiedzUsuń
  2. O Twoim wycinaniu krążą już w necie legendy !!!

    Podziwiam cierpliwość , warsztat i talent kompozycyjny !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. wow! baaaardzo to lubję!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń