niedziela, 5 lipca 2009

Odrobina kiczu...



W postaci turkusowej komódki z złotymi gałeczkami i kryształkami na dostawkę.
Ale zeby tak słodko nie było, dodałam graficzne, białe maki, które myślę łagodzą kiczowate połaczenie ( zamierzone :) złota i turkusu.
Tak mocny zestaw był konieczny ponieważ komódka stanie w salonie pełnym stonowanej szarości







7 komentarzy:

  1. Te voilà de retour Greglis !! Avec une magnifique commode !
    Amicalement

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że pokażesz turkusową komódkę w docelowym miejscu. Chciałabym ujrzeć, jak się wkomponuje w otoczenie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Odważne i ciekawe :) Pozdrawiam z bryzą w tle

    OdpowiedzUsuń
  4. I loved you blog

    I have a stamp for you with a rose and a kiss on my blog "cantinho da cris"
    Kisses
    Cris

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne złamanie konwencji - ja takze bardzo jestem ciekawa jej w miejscu docelowym :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kenza :))) merci
    Hello Cris, thank you for your visit :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam jeszcze wczoraj dopisać że jak tylko salon będzie gotowy , zaraz tam zrobie sesje fotograficzna z komódką.
    czy Wy też macie takie problemy techniczne z blogiem ? Albo mi wywala stronę, albo nie mogę wysłać postu. I nie widać moich dodatków na gloga, np liczników. dziwna sprawa
    pozdrawiam Was gorąco
    kasia

    OdpowiedzUsuń