W postaci turkusowej komódki z złotymi gałeczkami i kryształkami na dostawkę.
Ale zeby tak słodko nie było, dodałam graficzne, białe maki, które myślę łagodzą kiczowate połaczenie ( zamierzone :) złota i turkusu.
Tak mocny zestaw był konieczny ponieważ komódka stanie w salonie pełnym stonowanej szarości
Te voilà de retour Greglis !! Avec une magnifique commode !
OdpowiedzUsuńAmicalement
Mam nadzieję, że pokażesz turkusową komódkę w docelowym miejscu. Chciałabym ujrzeć, jak się wkomponuje w otoczenie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOdważne i ciekawe :) Pozdrawiam z bryzą w tle
OdpowiedzUsuńI loved you blog
OdpowiedzUsuńI have a stamp for you with a rose and a kiss on my blog "cantinho da cris"
Kisses
Cris
świetne złamanie konwencji - ja takze bardzo jestem ciekawa jej w miejscu docelowym :)
OdpowiedzUsuńKenza :))) merci
OdpowiedzUsuńHello Cris, thank you for your visit :)
Chciałam jeszcze wczoraj dopisać że jak tylko salon będzie gotowy , zaraz tam zrobie sesje fotograficzna z komódką.
OdpowiedzUsuńczy Wy też macie takie problemy techniczne z blogiem ? Albo mi wywala stronę, albo nie mogę wysłać postu. I nie widać moich dodatków na gloga, np liczników. dziwna sprawa
pozdrawiam Was gorąco
kasia