Długo straszył mnie w kącie. Wystawiał kolce niczym jeż i nijak nie mogłam do niego podejść
Motywy zmieniały się na nim jeden po drugim. Widocznie potrzebował czasu aby zaistnieć.W końcu zdobylam sie na odwagę i... prosze oto on. W dziwnym nieco kształcie bo jego miejsce jest w niszy pod schodami i wpasowal sie tam wspaniale. Niestety z brak miejsca nie mogę go tam zaprezentować. Sesja odbyla sie na tarasie
Prosze państwa oto Imć Pan Parawan...
It used to scare me for a long time standing in the corner. Like hedgehog's spines; I was scared to approach it. Pictures on it were changing constantly. It must have needed time to finally get its shape. I gathered the courage in the end and.... here it is. Its shape can appear strange, as it is designed to be placed beneath a staircase. but it fits there perfectly. Unfrotunately, as the place lacks free space, I cannot show you how it fits there. Because of lack of space, the photo session took place on a balcony.
Ladies and Gentlemen, please meet Mr. Screen.
Jest prześliczny.Od zawsze podobają mi się zdecydowane, różowe detale na czarnym tle.Muszę i ja nabrać odwagi na takie zestawienie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńo matulu, świetny
OdpowiedzUsuńnie do końca w moim stylu, ale baardzo mi się podoba :)
pozdrawiam serdecznie
Kasia
Obłędny!! Te pokrzywione flamingi - odpadam!! Pięknie - pomysłowo - wyraziście - nowocześnie!!
OdpowiedzUsuńczasami tak jest, że motywy się zmieniają albo zmieniają miejsce ... czasami coś musi mieć swój czas ... ten parawan powstał w swoim dobrym czasie bo motywy i ich wzajemna gra idealna ... zresztą jak zawsze w Twoich pracach ... lubię ten nastrój i klimat ... zachwycam się nimi niezmiennie od jakiegoś czasu ... to takie Twoje i niepowtarzalne ... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNIESAMOWITY!
OdpowiedzUsuńmilego tygodnia, sciskam
Basia
Po prostu świetny.Bardzo w Twoim stylu.P:)
OdpowiedzUsuńŚliczne motywy
OdpowiedzUsuńŚwietny blog !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://skarbek44.blogspot.com/
Obserwujemy .? ;D
hehee fajne obrazki :)
OdpowiedzUsuńobserwuję Cię
obłędny!
OdpowiedzUsuńobrazki są cudowne, pokrzywione flamingi kojarzą mi się z pewną przygodą, dołączam do obserwowanych i zapraszam do siebie, mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńZnalazłem Twojego Bloga równie ciekawe prace, mam go już w rss. Pozdrawiam "Imprsjonista"
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, pierwszy raz na nim jestem ale będę tu wracać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i zachęcam do obserwowania
idealne. sprzedajesz swoje cudeńka?
OdpowiedzUsuń