sobota, 19 września 2009

srebrna konsola ...



Powstawała długo, wiele motywów walczyło o odpowiednią kompozycję, nieco niebieskiego koloru zrównowazyło szarości, czernie i srebrne fragmenty konsoli.
Do wysrebrzenia uzyłam płatków srebnego szlagmetalu. Poskładanie tych wielu motywów w jedną całośc to było duże wyzwanie, to tak jakbym malowała obraz, najpierw musiałam widzieć go w wyobraź
ni.









11 komentarzy:

  1. REWELACJA! Niesamowicie podoba mi się ta konsola.

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowna:)))) Genialna wprost!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Konsolka jest fascynująca, rewelacja! Pomysł pierwsza klasa. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  4. obraz jak nic, niesamowity! u Ciebie jak w bajce!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mój zestaw barw ale i tak jest świetna :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam, jestem tu po raz pierwszy, ale... to co zobaczyłam przechyla szalę wagi na stronę BYĆ (BYĆ i TWORZYĆ). Piękna jest Twoja konsola. Zrobiłaś z niej "klejnot". Chętnie użyłabym ją we wnętrzach, które projektuję, ale nic bez Twojej zgody. Tu doskonale się komponuje na tle szarej ściany.

    Serdeczne pozdrowienia.
    :o)

    OdpowiedzUsuń
  7. CUDOWNA.......
    Już wiem, że będę częstym gościem na twoim blogu

    OdpowiedzUsuń
  8. No wiec i tu napisze, bo przepieknie Ci to wyszlo! Godne pozazdroszczenia i konsolka i umiejetnosci...

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna, przemyślana, dla mnie perfekcyjna!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję bardzo :)za tak miłe słowa
    Zaczyna być juz ponuro za oknem, dobrze jest zatem zanurzyć się w takim świecie fantazji :)
    Jak tak dalej pójdzie to bede na dnie ale wyciagnę stamtąd jeszcze bardziej zwariowane projekty

    OdpowiedzUsuń