W tym roku jajka powstały pod wpływem filmów. Pierwsza kolekcja ( to tylko 3 jajka z niej , będzie jeszcze 6 ) to Marie Antoinette . Film pod tym tytułem to fantastyczny , pełen pudrowego koloru i słodyczy obraz dworskiego, królewskiego życia. Starałam się aby i paisanki takie były. Spedziłam nad nimi mnóstwo czasu, jeszcze kolejne sa w lakierni. Dodatkowo odekorowałam je malutkimi kamyczkami. Myślę że nabrały przez to dworskiej elegancji. Miłego ogladania.
7 godzin temu
bardzo oryginalne wymagające specjalnej oprawy . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZatkało mnie po prostu!! powaliło!! Prawdziwe dzieła sztuki! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Das sind richtige Kunstwerke. Ich kann mich an den schönen Eiern gar nicht satt sehen. Du hast eine besondere Gabe. Noch nie habe ich so schöne Eier gesehen!
OdpowiedzUsuńLiebe Grüsse
heidi
są takie idealne :))
OdpowiedzUsuńkojarzą mi się z jajkami Fabergé :)))
pozdrawiam
No tak, prawdziwe dzieła sztuki! Ja też jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Śliczne ^^ a kamyczki dodają uroku
OdpowiedzUsuńtworzysz cuda, nie ma słów na opisanie tych jajeczek.
OdpowiedzUsuń